Podróż bez przeszkód

Planując wyjazd na wypoczynek, lepiej wcześniej zadbać o nocleg, by nie musieć nocować w szczerym polu. Okazuje się, na podstawie badań przeprowadzonych przez eholiday.pl, że Polacy najczęściej decydują się na kwatery prywatne (43,44% badanych). 22,7% respondentów wskazywało pensjonat, a co dziesiąty ankietowany – apartament prywatny (9,77%). Najmniej osób spędziło wakacje w hotelu (8,19%).

Wybór miejsca noclegowego jest uzależniony od pieniędzy. Co trzeci badany (35%) podkreślał, że w tym przypadku decydująca jest dla niego cena. 25% respondentów wskazywało dogodną lokalizację. Ankietowani przy wyborze zwracają również uwagę na standard obiektu (15,28%) oraz udogodnienia, takie jak internet w pokoju, bezpłatny parking czy usługi SPA (10,17%).

Relaks, ale co to znaczy?

Konie, łódki, żagle… Te wszystkie atrakcje zachęcają nas do opuszczenia czterech ścian w mieście. Z „Raportu z badania krajowego rynku turystycznego” wynika, że największa grupa polskich turystów pragnie po prostu odpocząć i zrelaksować się (45 proc. badanych). 25 proc. to rodzinni wczasowicze, odkrywcy stanowią 19 proc., a turyści all inclusive – 11 proc.

Inne badanie potwierdza te wyniki, dotkliwie obnażając brak potrzeby spędzania wolnego czasu w sposób aktywny w Polsce. Jedynie 6% badanych podczas pobytu wypożycza: rowery, kajaki czy kijki do nordic walking. Jednym słowem, stawiamy na wypoczynek i relaks.

Zadbaj o sprawne auto

Aby podczas weekendowej eskapady wszystko poszło zgodnie z planem, warto również pomyśleć o stanie technicznym samochodu. Z danych zaprezentowanych przez firmę Starter wynika, że najbardziej typowe awarie dotyczą silnika i akumulatora (40%). 10% usterek wiązało się z uszkodzeniem koła (głównie przebicie opony) bądź wadliwym działaniem układu przeniesienia napędu. Wielu spośród najczęściej występujących awarii dało się zaradzić w drodze, niektóre jednak wymagają niestety odholowania auta do warsztatu.

Dostępność usług

Czy korzystamy z atrakcji, czy chcemy kupić pamiątkę z wycieczki, czy też nasze auto przestało działać – wcześniej czy później pojawi się konieczność zapłacenia gotówką. A może się zdarzyć, że w miejscu, w którym odpoczywamy, nie będzie bankomatu. Z danych Narodowego Banku Polskiego (źródło: „Porównanie wybranych elementów polskiego systemu płatniczego z systemami innych krajów Unii Europejskiej za 2014 r.”) wynika, że liczba bankomatów w Polsce systematycznie wzrasta (pod koniec 2014 r. zanotowano wzrost o 8,8% w porównaniu ze stanem na grudzień 2013 r.). Niemniej jednak nasz kraj nie należy do czołówki krajów UE w tym względzie. W 2014 roku w Polsce na 1 milion mieszkańców przypadały 533 bankomaty. To słaby wynik w porównaniu do średniej wszystkich krajów Unii Europejskiej (960 bankomatów na 1 milion mieszkańców). Według danych NBP IV kwartale 2015 r. w Polsce znajdowało się 22 301 bankomatów; cały czas obserwujemy w tym przypadku tendencję rosnącą (wzrost o 3% w porównaniu do III kwartału).

Na szczęście tam, gdzie nie uświadczymy ani maszyny bankomatowej, ani placówki banku, z pomocą może przyjść usługa „Płać kartą i wypłacaj”, inaczej zwana cashbackiem. Polega ona na wypłacaniu gotówki z kasy sklepu w momencie, gdy płacimy za zakupy kartą płatniczą. W ten sposób możemy pobrać maksymalnie do 300 złotych, ale nie musi to być koniecznie kwota zaokrąglona. Transakcję zawsze autoryzujemy PIN-em, więc jest bezpieczna. Usługę tę oferują zarówno małe, osiedlowe sklepiki, super- i hipermarkety, jak i sieci delikatesów, saloniki prasowe czy sklepy z elektroniką użytkową oraz stacje benzynowe.

Usługa „Płać kartą i wypłacaj” cieszy się coraz większą popularnością. Z badania przeprowadzonego przez firmę Mobile Cross Media na zlecenie MasterCard w lutym 2015 r. wynika, że prawie połowa (48%) ankietowanych wypłacała gotówkę z kasy częściej niż w roku 2014. Najchętniej klienci wypłacają od 51 do 100 złotych. I nierzadko zdarza się, że podczas zakupów sami pytają o możliwość wypłaty.

Według danych Narodowego Banku Polskiego w końcu 2015 roku punktów udostępniających tę usługę było ok. 94 tysiące. W ciągu ostatniego kwartału 2015 r. liczba placówek zwiększyła się o 4 tysiące. Rośnie również liczba i wartość wypłat w ramach tej usługi. W czwartym kwartale 2015 roku Polacy wypłacali pieniądze z kas sklepowych 2,2 mln razy, czyli o 6% więcej niż w kwartale poprzednim (wzrost o 121 tys. wypłat). Wartość wypłat w ramach cashbacku wyniosła w tym okresie 235 mln zł, czyli o 14,3 mln (6%) zł więcej niż w kwartale poprzednim.

„Płać kartą i wypłacaj” to sprawdzona alternatywa, która jest rozwiązaniem w sytuacji, gdy w okolicy nie ma bankomatu, a my potrzebujemy gotówki.

O autorze

redakcja