Wschodnie państwa sąsiadujące z Polską zazwyczaj kojarzą nam się ze skrajnym ubóstwem, a także nieokiełznanymi i dzikimi krajobrazami rodem z poezji Mickiewicza. Tymczasem zarówno na Ukrainie, jak i na Białorusi znajduje się wiele pięknych, zabytkowych miast, w których drzemie polska dusza. Jednym z takich miast jest białoruskie Grodno, w którym można poczuć nostalgię za utraconymi kresami. Na wycieczkę do Grodna warto wybrać się, chociażby z powodu odległości — miasto to znajduje się zaledwie 80 km od Białegostoku!
Zanim z entuzjazmem udamy się na wycieczkę do Grodna — dawnego polskiego miasta, warto pamiętać, że leży ono na Białorusi. Co to oznacza w praktyce? Konieczność posiadania wizy, jeśli zdecydujemy się na podróż Polskimi Kolejami Państwowymi. Natomiast, jeśli postanowimy wyruszyć do Białorusi, spontanicznie, bez wizy (jest taka możliwość) to musimy liczyć się z tym, że możemy spędzić długie godziny na granicy. Warto także pamiętać, że Białoruś nie znajduje się w Unii Europejskiej, co oznacza, że musimy mieć paszport ważny przez co najmniej trzy miesiące od opuszczenia granicy. Z tego powodu zdecydowanie lepszym pomysłem jest udanie się na wycieczkę do Grodna pociągiem, który porównaniu do autobusu, pozwala na bardziej komfortową podróż.
Na wycieczkę do Grodna warto pojechać, chociażby z tego powodu, że na każdym kroku można odczuć polską duszę tego miasta. Nie bez przyczyny to urokliwe miasto leżące nad Niemnem nazywane jest miastem Elizy Orzeszkowej. Co ciekawe, w Grodnie szczególnie czuć nostalgię za utraconymi Kresami. Przed wiekami było ono ważną ostoją życia kulturalnego i społecznego I Rzeczypospolitej. Mimo że Grodno leży 80 km od Białegostoku i znajduje się na terenie Białorusi, wiele turystów z pewnością poczuje się z nim jak w domu, o czym zdecydowanie warto przekonać się osobiście.
Udając się na wycieczkę do Grodna, warto pamiętać, iż niegdyś było ono jednym z najważniejszych miast Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jednakże historia XX w. zepchnęła to miasto z kart naszych historii. W Grodnie można odnaleźć ślady: Stefana Batorego, Jana III Sobieskiego, Stanisława Augusta Poniatowskiego, a także dwóch słynnych pisarek — Elizy Orzeszkowej i Zofii Nałkowskiej.