9 najlepszych schronień na wypadek nadejścia końca świata

Za czasów Mao Tse Tunga pod Pekinem powstało jakby drugie miasto. Miało ono stanowić schronienie na wypadek wojny nuklearnej i pomieścić mogło do 5 milionów ludzi. Opisujące go liczby wprawiają w zdumienie: 4 tysiące kilometrów podziemnych, 70 tysięcy podziemnych dróg dojazdowych. Można się nimi przedostać do odległego o 100 kilometrów miasta Tiencin. Pod ziemią zbudowano odpowiedniki wszystkich budynków administracyjnych, szkół, szpitali, obiektów wojskowych. Cały kompleks posiada kilka poziomów, z których najgłębszy przeznaczony jest dla najważniejszych osób w państwie. Znajduje się tu także centrum sterowania chińskimi głowicami nuklearnymi. Zespół schronów nosi nazwę Podziemnego Wielkiego Muru.