Dlaczego warto zwiedzać i podróżować w Tadżykistanie?
Jakie atrakcie warto zobaczyć?
Kraje Azji Centralnej to region, który wciąż czeka na odkrycie przez szersze rzesze turystów. Na razie u większości wzbudza raczej obawy przed nieznanym. Wynika to przede wszystkim z niewiedzy, gdyż ciężko znaleźć w miarę pewne informacje o warunkach tam panujących. Lęk przed wyprawami w tamte rejony potęguje bliskość Afganistanu, gdzie wciąż toczy się wojna domowa oraz Pakistanu z niebyt stabilną sytuacją polityczną.
Tymczasem kraje Azji Centralnej powstałe w wyniku rozpadu ZSRR należą do stosunkowo spokojnych. Tadżykistan nie jest jednak miejscem dla każdego turysty. Trzeba się bowiem liczyć z niewygodami, brakiem infrastruktury i bardzo marnymi warunkami sanitarnymi. Z tego względu jest to wymarzone miejsce dla wszelkiej maści globtrotterów, trekkingowców i osób uprawiających tramping. Podróże z plecakiem, własnym namiotem, a najlepiej jeszcze samochodem wyposażonym w napęd na cztery koła, pozwalają w pełni docenić niezwykłą urodę Tadżykistanu.
Tadżykistan to kraj górski. W górach leży ponad 90% jego powierzchni. Zbiega się tu pięć potężnych łańcuchów górskich: Himalaje, Karakorum, Pamir, Tien-Szan i Hindukusz. Sprawia to, że tutejsze krajobrazy nie mają sobie równych. Potężne, często pozostające cały rok w śniegu szczyty i grzbiety przecinają doliny rzek. Niezamieszkałe, ciągnące się przez dziesiątki kilometrów odludne tereny, na których od czasu do czasu zobaczyć można tylko zagrodę pasterską potęgują odczucie odcięcia od świata. Wejście w zasięg sieci komórkowej należy tu do rzadkości.
Obowiązkowym punktem programu każdego turysty wybierającego się w podróż do Tadżykistanu jest przejazd tak zwaną „Pamir Higway”. To druga najwyżej położona droga świata, jednak jej nazwa może być myląca. Autostrada to szutrowa droga poprowadzona wśród sięgających ponad 7000 metrów nad poziomem morza szczytów. Widoki zapierają dech w piersiach, a cierpliwość podczas jazdy po dziurawej drodze wystawiana jest na ciężką próbę.
Niemniej malownicza jest Dolina Wachańska, otoczona jedynie nieco niższymi skalnymi kolosami. Niezwykle malownicze są także krystalicznie czyste tadżyckie jeziora, w których przeglądają się szczyty otaczających je gór.
Podróżując po Tadżykistanie wcześniej czy później każdy trafi do miejscowego domu. Mieszkańcy są bardzo gościnni, a w wielu rejonach poczytują sobie za punkt honoru odpowiednie przyjęcie gości z dalekich stron. W powszechnym użyciu jest tu język rosyjski więc warto przed wyjazdem zapoznać się przynajmniej z podstawowym słownictwem. Należy też pamiętać o lokalnych zwyczajach i poszanowaniu dla muzułmańskich tradycji. Dotyczy to głównie kobiet, które nie powinny pojawiać się w zbyt mocno odsłaniających ciało ubraniach. Zaproszenie do tadżyckiego domu wiąże się zawsze z poczęstunkiem, na który składają się lokalne potrawy takie jak pilaw, pieczona baranina, lagman i kumys. Dobrze jest mieć ze sobą drobne upominki dla gospodarzy.
Tadżykistan to kraj, który chce coraz mocniej stawiać na rozwój turystyki. Na dziś polecany jest przede wszystkim osobom, które mają już za sobą doświadczenie podróżnicze, także w mniej cywilizowanych rejonach i nie obawiają się podróży w rejony o niezbyt wysokim standardzie życia.