Ceny w Tanzanii
Walutą obowiązującą na terenie Tanzanii jest szyling tanzański (TZS), który dzieli się na 100 centów. W obiegu dostępne są monety o nominale: 50, 100 i 200 szylingów oraz banknoty: 500, 1000, 2000, 5000 i 10000 szylingów.
Nie ma określonych przepisów co do wwożenia obcej waluty na teren kraju. Zabronione jest natomiast wywożenie waluty lokalnej, muszli, kości słoniowej czy skór dzikich zwierząt.
Ceny w Tanzanii
Woda mineralna – ok. 3 PLN
Piwo – ok. 7 PLN
Obiad – ok. 180 PLN
Wynajęcie samochodu terenowego – ok. 400 PLN/doba
Safari – powyżej 400 PLN/ os. za 1 dobę
Korzystanie z bankomatów
Bankomatów w Tanzanii jest niewiele. Znajdują się one zazwyczaj tylko w dużych miastach (np. w Serena Hotel na Zanzibarze, Shoppers Plaza, Barclays Bank w Dar es Salam). W niektórych miejscach (restauracje, hotele, bary, sklepy, biura turystyczne) można płacić kartą kredytową (najlepiej posiadać zarówno kartę Visa jak i Master Card). Należy się jednak liczyć z prowizjami sięgającymi 20% wartości transakcji.
Korzystanie z gotówki
Najlepszym środkiem płatniczym jest gotówka w walucie tanzańskiej. Trzeba pamiętać o tym, że ceny dla turystów są wyższe niż dla ludności lokalnej.
Jaką najlepiej mieć walutę?
Podczas pobytu w Tanzanii oprócz lokalnej waluty, warto mieć przy sobie dolary oraz EURO. Łatwo wymienić je na szylingi tanzańskie, ale należy wystrzegać się transakcji nielegalnych. Dobrze mieć dolary o niskich nominałach – do codziennego użytku. Lokalni sprzedawcy chętniej przyjmują dolary niż EURO.
Co warto kupić w Tanzanii?
Tanzania to egzotyczny kraj, z którego można przywieźć naprawdę ciekawe pamiątki. Trzeba mieć natomiast na uwadze fakt, że niektórych przedmiotów (np. muszli, skór zwierząt dzikich czy kości słoniowej) wywozić poza teren kraju nie wolno, a ich posiadanie może skutkować zatrzymaniem na granicy.
Wędrując po lokalnych targach można kupić tradycyjnie wykonywane chusty – kangi, których tubylcy używają podczas drzemek popołudniowych, oryginalne instrumenty (bębny), biżuterię, figurki czy rękodzieło.
W dobrym guście jest targowanie się ze sprzedawcą. Europejczycy uznawani są w Tanzanii za bogaczy, dlatego ceny mogą być znacznie zawyżane.