Co warto zobaczyć w Delaware?
Delaware to jeden z 50 stanów wchodzących w skład terytorium USA, położony na wschodnim wybrzeżu, w sąsiedztwie rozległej zatoki o tej samej nazwie. Należy zauważyć, że Delaware zaliczany jest do jednego z tzw. stanów pierwotnych, czyli 13 koloni brytyjskich w Ameryce, które zbuntowały się w XVII wieku przeciwko władcy Zjednoczonego Królestwa.
Delaware liczy sobie zaledwie 800 tysięcy mieszkańców, będąc jednym z najmniejszych stanów na terenie całego USA. Ciekawostką jest fakt, że aż 7% stałych mieszkańców tego obszaru administracyjnego, posługuje się hiszpańskim jako swoim językiem ojczystym!
Historia regionu rozpoczyna się w 1609 roku, kiedy na tereny dzisiejszego Delaware dotarła ekspedycja morska prowadzona przez angielskiego odkrywcę i żeglarza Henry’ego Hudsona. Zanim powstało tutaj pierwsze osiedle, minęło jednak kolejne kilkadziesiąt lat. W końcu, w roku 1638 osadę o nazwie Fort Christine założyli Szwedzi. W kolejnych latach kolonia przechodziła w ręce Francuzów i Brytyjczyków, by w końcu w roku 1703 otrzymać ograniczoną autonomię. Jako stan, Delaware funkcjonuje od 1776, czyli od momentu uzyskania niepodległości przez USA.
Obecnie, Delaware to nie tylko centrum gospodarcze, kulturalne i naukowe regionu, ale także popularna lokalizacja turystyczna. Oprócz przepięknych, atlantyckich plaż, natkniemy się tutaj na ciekawe zabytki i różnorodne atrakcje, które są jedną z domen wielkomiejskiego stylu życia.
W celu przyciągnięcia jeszcze większej ilości zagranicznych gości, Delaware objęte jest strefą bezcłową. Dzięki temu, praktycznie w każdym sklepie, przez wszystkie dni w roku, możemy dokonywać zakupów, których kwota pomniejszona jest o wysokość podatku!
Delaware to miasto słynące również z oryginalnych festiwali ulicznych. Jednym z najpopularniejszych są między innymi coroczne mistrzostwa w rzucaniu dynią na odległość (Pumpkin Chunkin). Ogromnym zainteresowaniem cieszy się również trzydniowy Firefly Music Festival. W czasie jego trwania, na obszarze prawie 90 akrów rozstawiane jest kilka scen, z których przez cały dzień płynie muzyka amatorskich, jak i w pełni profesjonalnych wykonawców.