Sandomierz jak każde większe średniowieczne miasto otoczony był murami obronnymi. Istniały w nich cztery bramy oraz kilka mniejszych furt. Wszystkie one były zamykane z nastaniem wieczora. Dzięki temu mieszkańcy mieli pewność, że nikt nieproszony nie wejdzie do miasta pod osłoną ciemności. Przy bramach i furtach dyżurowali strażnicy.

Dziś podziwiać można w Sandomierzu jedynie kilka odbudowanych bądź zachowanych fragmentów obwarowań. Widoczne są one doskonale z przebiegającej pod Starym Miastem drogi. Jednak najbardziej znanym miejscem jest tak zwane Ucho Igielne. Oficjalną jego nazwą jest Furta Dominikańska, prowadziła bowiem od strony znajdującego się na wzgórzu kościoła świętego Jakuba i klasztoru dominikanów. Dziś to wąskie przejście w murach okupowane jest niemal cały czas przez turystów, którzy robią tu sobie zdjęcia.