#1. Wakacje na rowerze
Po co siedzieć w samochodowym pudle z metalu albo w dusznym pociągu, skoro można przemieszczać się na rowerze. Być może myślisz, że dwa kółka to co najwyżej sposób na spędzenie jednego weekendowego dnia i przejechanie co najwyżej 40 kilometrów naraz. Nic bardziej mylnego. Turystyka rowerowa rozwija się coraz szybciej, także w Polsce. A najbardziej wprawieni turyści organizują sobie wycieczki nawet przez całą Europę czy Azję. Na początek, takich dystansów nie polecamy, ale wiedz, że bez większego przygotowania kondycyjnego jesteś w stanie dojechać z Warszawy na Mazury w tydzień, pokonując dziennie po kilkadziesiąt kilometrów i nocując w gospodarstwach agroturystycznych. Będzie dość tanio, bardzo aktywnie, a przede wszystkim poczujesz się wolny. No i dużo zwiedzisz, bo nikt nie będzie cię poganiał. Wystarczy mieć sprawny rower.