
Do Sejmu skierowany został projekt dotyczący nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami. Posłowie chcą ułatwić życie kierowcom, którzy często przebywają za granicą, jak również turystom wyjeżdżającym samochodami na wakacje. Przysłużyć ma się temu wzajemna uznawalność praw jazdy państw, z którymi Polska podpisze stosowną umowę. Projekt trafi do pierwszego czytania na jednym z najbliższych posiedzeń niższej izby parlamentu.
Impulsem do powstania projektu był problem z tureckimi kierowcami samochodów ciężarowych, którzy tranzytem przejeżdżają przez terytorium naszego kraju – Turcja nie jest stroną konwencji o ruchu drogowym sporządzonej w Wiedniu w 1968 r. Posłowie proponują wprowadzenie uniwersalnego przepisu, który załatwi tę kwestię również w innych państwach na zasadzie wzajemności.
Jeżeli podróżujemy posiadając polskie, a nie międzynarodowe prawo jazdy, możemy mieć kłopoty m.in. na Krecie, w Turcji, Egipcie, Rosji, Kazachstanie czy na Ukrainie. Polskie dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami w zasadzie uznawane są tylko w krajach należących do UE oraz kilku innych, np. w Szwajcarii. Poruszając się po terenie krajów spoza Unii, należy zwrócić szczególną uwagę na lokalne wymagania i wybierając się np. do Rosji czy na inny kontynent mieć ze sobą międzynarodowe prawo jazdy.