Nowe skocznie narciarskie w Wiśle

W mieście Adama Małysza, Wiśle, do 30 czerwca powstać ma kompleks trzech małych skoczni narciarskich. Obecne, na których swoją karierę zaczynał słynny polski skoczek, zostaną zburzone ze względu na swój kiepski stan techniczny – od kilku lat, ze względów bezpieczeństwa, nie są już używane. Koszt inwestycji oszacowano wstępnie na ok. 5 mln złotych. Już niedługo, spośród sześciu firm, które zgłosiły chęć podjęcia się zlecenia, wyłoniony zostanie ostateczny wykonawca.

Nowe skocznie mają służyć nie tylko jako obiekt sportowy, ale również atrakcja turystyczna dla przyjeżdżających do Wisły gości. Nowoczesne obiekty charakteryzowały będą się igielitową nawierzchnią, podnoszonymi belkami startowymi i od nowa ukształtowanymi zeskokami. Kompleks ma zostać profesjonalnie oświetlony, tak, by służyć mógł do późnych godzin.

Rozpoczęcie prac planowane jest na wiosnę, zakończyć mają się pod koniec czerwca. Jeżeli wszystkie formalności uda się załatwić w terminie pierwsi skoczkowie będą mogli się pojawić na skoczniach jeszcze w tym roku.

Budowa finansowana jest przez samorząd Wisły, który przeznaczył 3,7 mln zł na ten cel. Starał się będzie jednak o dofinansowanie inwestycji z budżetu marszałka śląskiego i ministerstwa sportu. Oferenci, którzy zgłosili się do przetargu zaproponowali ceny od 2,94 mln zł do 4,14 mln zł.

O autorze

Justyna Sekuła

Mimo tego, że od 4 lat mieszka w Krakowie, ciągle z radością powraca w rodzinne strony Beskidu Niskiego. Miłośniczka pieszych wędrówek, zwłaszcza po górach i podróżowania tanimi liniami lotniczymi. Nie lubi ograniczeń, uważa, że najlepsze wycieczki to te zorganizowane na własną rękę. W wolnych chwilach czyta książki, które powoli przestają mieścić się na półce. Wielbicielka zabaw ze słowami, absurdalnych dyskusji i czarnego humoru, pomagającego nabrać jej dystansu do otaczającej rzeczywistości.