Kiedy słyszymy lub oglądamy relacje znajomych z zagranicznych wojaży, możemy czasem poczuć ukłucie zazdrości. Weekend we Włoszech, wypad na trekking do Norwegii, a nawet jednodniowa wizyta w Londynie! Skąd oni biorą na to wszystko pieniądze? Sęk w tym, że wcale nie trzeba dysponować dużymi środkami finansowymi, aby móc sobie pozwolić na zagraniczny wypad kilka razy do roku. Uchylimy więc rąbka tajemnicy i podpowiemy, jak zwiedzić świat, nie wydając przy tym fortuny.
Od czego zacząć? ABC budżetowych podróży
Aby tanio podróżować po świecie musimy uświadomić sobie, że w większości przypadków możemy pożegnać się z wyobrażeniem o locie biznes klasą, podróży limuzyną do pięciogwiazdkowego hotelu i wylegiwaniu się z drinkiem na tarasie najwyższego budynku w okolicy. Co prawda nawet w przypadku budżetowych podróży może nam się trafić okazja na któryś z tych luksusów – jednak szansa, na to że wystąpią w jednej podróży, jest raczej niewielka. Przygotujmy się więc na kompromisy.
Świetnym przykładem są podróże samolotem. Bilety możemy dostać w naprawdę niskiej cenie, nawet kilkudziesięciu złotych, ale wiąże się to z tym, że rezygnujemy z wielu udogodnień. Niska cena wynika z tego, że na ogół jest to lot z lub na mniejsze lotnisko, nierzadko znajdujące się w znacznej odległości od miasta. Ponadto w cenie mamy zapewniony fotel – zazwyczaj losowo przydzielony – oraz mały bagaż podręczny. Za wszystkie inne usługi jak np. posiłek i bagaż nadawany do luku bagażowego musimy dopłacić.
Niezbędna będzie także znajomość portali służących do poszukiwania ofert tanich przelotów, noclegów oraz innych usług powiązanych z podróżowaniem. Portale i fora z nimi są kopalnią ofert, porad podróżniczych, a także niezbędnych informacji o transferach lotniskowych, metodach płatności. Warto też poznać terminologię używaną przez użytkowników. Dla przykładu, gdy mówimy o bilecie lotniczym, mogą pojawić się określenia OW (one way) – dla podróży w jedną stronę lub RT (round trip) – dla podróży w obie strony.
Szybkość ma znaczenie – oferty znikają
Aby cieszyć się podróżami, które nie drenują portfela, musimy nie tylko znajdować świetne oferty, ale przede wszystkim szybko podejmować decyzje. Informacje o promocjach i super ofertach rozprzestrzeniają się wśród fanów wojaży bardzo szybko i równie szybko znikają. Obowiązuje zasada: kto pierwszy, ten lepszy, dlatego pod ręką może przydać się karta kredytowa. Pozwoli to na skorzystanie z oferty, nawet jeśli nie posiadamy w danej chwili wystarczających środków na koncie. Czasem można trafić na rabaty lub benefity dla posiadaczy kart konkretnego wystawcy, co może dodatkowo uatrakcyjnić ofertę. Warto podejmować współpracę z zaufanymi partnerami jak np. Santander Consumer Bank – bank od kredytów.
Warto także dołączyć do programów lojalnościowych, które pozwalają na zbieranie punktów lub uprawniają do innych korzyści – np. zniżek, większego bagażu lotniczego, pokoi hotelowych wyłącznie dla członków programu itp.
Budżetowe zwiedzanie świata wcale nie jest trudne i można to robić na wiele sposobów. Wystarczy odrobina zaangażowania w poszukiwanie okazji i połączenie ich w plan podróży. Kluczowa będzie szybkość decyzji i zdolność do rezygnacji z niektórych udogodnień. Korzyści z poznawania świata zdecydowanie przyćmią drobne wyrzeczenia.