Polska ambasada w Dausze (Katar) informuje, że w związku z uruchomionym niedawno bezpośrednim połączeniem lotniczym z Warszawy przez linie Qatar Airway, placówka odnotowuje przypadki nieodpowiedniego zachowania się naszych rodaków na pokładach samolotów. Problem dotyczy głównie nadużywania alkoholu, na który w krajach muzułmańskich należy bardzo uważać – w niektórych z nich spożywanie go jest surowo karane. Polska ambasada na Katarze ostrzega, że wykroczenia, których dopuszczają się Polacy mogą skutkować zatrzymaniem na lotnisku, aresztem, rozprawą przed kolegium ds. wykroczeń i karami pieniężnymi, których wysokość może wynosić nawet 5 tys. zł.
W wielu krajach muzułmańskich kodeks religijny jest obowiązującym w prawie państwowym – mówi m.in. o tym, że alkohol zakazany jest w życiu doczesnym i dostępny będzie dopiero w raju. Muzułmanie mają obowiązek modlenia się pięć razy dziennie i nie mogą tego robić w stanie nietrzeźwości. Mimo tego, że wśród mieszkańców tych krajów są też osoby niewierzące lub niepraktykujące, zakaz dotyczy również ich.
Przed wyjazdem na Bliski Wschód warto zapoznać się z kulturą danego kraju i sprawdzić, jak społeczeństwo podchodzi do kwestii spożywania alkoholu przez turystów przyjeżdżających z zagranicy. Problemu nie powinno być w Syrii, Tunezji czy Indonezji, jednak należy pamiętać o tym, że alkoholu kupionego na przykład w strefie bezcłowej, nie można wwozić do Kataru czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich – tutaj alkohol zakupimy jedynie po okazaniu specjalnej pieczątki w paszporcie.