#2. Cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem Opieki Matki Bożej w Równi
To prawdziwa perełka wśród bieszczadzkich cerkwi. Niewielka budowla ukryta jest wśród drzew i ciężko wypatrzeć ją z drogi. Jednak kiedy już się ją znajdzie, ciężko oderwać od niej wzrok. Trójdzielna bryła nakryta jest sześciopolowymi, drewnianymi kopułami. Nad nawą jest ona dodatkowo łamana. Całość otacza wydatny daszek okapowy, który sprawia, że cerkiew wydaje się bardziej przysadzista. Powyżej daszku ściany i kopuły pokrywa gont, poniżej niego oglądać można solidne drewniane bale ułożone na zrąb.
